16 marca, kilka chwil przed wjazdem pociągu REGIO ,,Tur” z Chojnic do Gdyni Głównej na stację kolejową w Starogardzie Gdańskim, wjechał szynobus SA101-001, połączony z wagonem sterowniczym SA121 o tym samym numerze inwentarzowym.
Minął na biegu perony, zatrzymując się za zwrotnicami w pobliżu nastawni dysponującej. Po chwili potrzebnej maszyniście na zmianę kabiny, podstawił się przy peronie pierwszym dumnie zapowiadany przez dyżurnego jako ,,pociąg okazjonalny Łoś do Jabłowa”. I tak rozpoczęła się organizowana przez Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Chojnicach impreza pt. ,,Pożegnanie szynobusów SA101”.
Najbliższe pięć godzin uczestnicy imprezy spędzili we wnętrzu jednego z pierwszych w Polsce szynobusów z prawdziwego zdarzenia. Wagon motorowy serii SA101 jest jednym z namacalnych efektów ambitnego planu budowy 220 szynobusów zatwierdzonego w połowie 1989 roku. Plan planem, ostatecznie wykonano 3 zestawy dwuczłonowe SA101+SA121 oraz trzy trójczłony złożone z wagonów silnikowych – skrajnych serii SA102 oraz środkowego, niekiedy wyczepianego, wagonu doczepnego serii SA111. Szynobusy oprócz SA102-001, który do 2009 roku stacjonował na Dolnym Śląsku (z chwilową delegacją do Małopolski) są od zawsze związane z pomorskim zakładem taboru – dziś wszystkie przypisane są do Pomorskiego Oddziału Przewozów Regionalnych. Pojazdy produkowały nieistniejące już ZNTK Poznań, były pierwszymi lekkimi pojazdami pasażerskimi w Polsce z prawdziwego zdarzenia. Ich poprzednikiem jest SN81, budowany na bazie dwóch drezyn inspekcyjnych MS-29, zaś następcą są pierwsze konstrukcje produkowane przez bydgoską Pesę.
Tyle teorii, czas ruszać. Wyjeżdżając ze Starogardu Gdańskiego odbijamy od Ostbahnu i wjeżdżamy na zachowany fragment linii 243 Starogard Gdański-Skórcz. Nasz pociąg dojedzie tylko do Jabłowa, dalej nie ma już torów. Po drodze wykonujemy kilka fotostopów – pociąg zatrzymuje się, pasażerowie z aparatami i kamerami wysiadają i uwieczniają niecodzienną sytuację na linii na której można spotkać tylko składy towarowe (jeżdżą do elektrociepłowni w Starogardzie oraz elewatora w Jabłowie – dzięki tym odbiorcom linia nie została zlikwidowana). Po dojechaniu do Jabłowa pociąg zmienia kierunek jazdy, wykonujemy pamiątkowe zdjęcia z elewatorem. Później wracamy bez zbędnych postoi do Starogardu. Tam znów zmiana kierunku jazdy i wracamy na Ostbahn. W Zajączkowie Tczewskim dzięki porozumieniu organizatorów z PKP Cargo wjeżdżamy na teren zakładu taboru. Uczestnicy zostają oprowadzeni po terenie i zaznajomieni ze znajdującymi się tam ciekawostkami – m.in. stanowisko do diagnostyki lokomotyw Tensan oraz jedyny w Polsce parowóz serii Ty2 produkcji zakładów Skoda. W Tczewie impreza zostaje zakończona, a uczestnicy rozchodzą się do swoich powrotnych pociągów. SA101-001 wraca do Chojnic jako pociąg służbowy.
Pozdrawiam wszystkich czytelników !
Maciek Sornat