Wkrótce po opublikowaniu tego artykułu w NTO niewielki budynek stacji w Suchym Borze Opolskim przeszedł do historii.
Niegdyś na stacji mieściła się kasa biletowa i przytulna poczekalnia. Kiedy jednak kasę zlikwidowano a poczekalnie zamknięto na przysłowiowe cztery spusty powstał problem przedstawiony w opolskim dzienniku. PKP obeszły się z tematem jednak bez sentymentów i budynek stacji zrównano z ziemią.
Jedną z nielicznych pamiątek po stacji jest prezentowany kartonik zakupiony przeze mnie w kasie biletowej w połowie lat’80.
Norbert Tkaczyk