Drezyniarze z opolskiego

Staniszczańska Kolej Drezynowa

Jest pierwszą w województwie opolskim koleją drezynową. Rozpoczęła swoją działalność w 2021 roku oferując pięć drezyn napędzanych siłą nóg poprzez pedałowanie, mieszczących od 6 do 8 pasażerów. Trasa kolei liczy 6 km, ale właściciele planują ją wydłużyć. Trasa rozpoczyna się i kończy na stacji kolejowej w Staniszczach Wielkich.

Drezyny poruszają się po zachowanym fragmencie linii kolejowej nr 175. Ten niegdyś istotny szlak kolejowy rozpoczynający się na posterunku odgałęźnym Kłodnica był szlakiem pierwszorzędnym. Na części trasy od Strzelec Opolskich do Kluczborka był zelektryfikowany. Obecnie ruch odbywa się tylko ze Strzelec Opolskich do Rozmierki. Na odcinku Strzelce Opolskie – Kluczbork wiele lat temu została zdjęta trakcja, torowisko zlikwidowana na odcinku Kłodnica – Strzelce Opolskie oraz Rozmierka – Staniszcze Wielkie. Od Fosowskiego do Kluczborka czynny jest tylko jeden tor a infrastruktura jest w złym stanie technicznym.

W 2022 roku SKD otrzymała wyróżnienie podczas XIII edycji Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej na Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Opolskiego: https://kolonowskie.pl/10177/9591/colonnowska-2022.html

źródło: Staniszczańska Kolej Drezynowa / galeria

więcej na stronie operatora: https://www.skd175.pl

opracowanie: Przemysław Ślusarczyk

Nastawnie kolejowe dawnych Groszowic

Co ciekawego na temat stacji Opole-Groszowice możemy wyczytać w antykwarycznej instrukcji o sygnalizacji kolejowej?

Broszura z lipca 1913 roku została wydana przez ówczesną Katowicką Dyrekcję Kolei. Dzisiejsza stacja Opole-Groszowice, to dawne Groszowice, niemieckie Groschowitz należące do dyrekcji w Katowicach (Kattowitz). Z instrukcji dowiadujemy się ile było i jak nazywały się poszczególne nastawnie tej stacji. W 1913 roku Groszowice posiadały już 4 nastawnie: Gso, Gwt, Gn oraz Got.

Signalbuch 1907/1913 z kolekcji Norberta Tkaczyka
Signalbuch 1907/1913 z kolekcji Norberta Tkaczyka

Opracowanie: Norbert Tkaczyk

Zmieniamy się dla Was!

Wraz z nadchodzącą najpiękniejszą porą roku, jaką jest wiosna, robimy porządki i zmieniamy się dla Państwa.

Sugerując się Państwa wyszukiwaniami oraz wyborami tematów zamieszczanych w naszej witrynie OFP postanowiliśmy wyjść naprzeciw Państwa oczekiwaniom i gustom. Wielu naszych Czytelników żywo reaguje na zdjęcia, filmy i artykuły dotyczące tej dawniejszej kolei z trakcją parową czy pojazdami nowszych trakcji w okresie PRL-u.

Nie odżegnująć się od współczesności obierzemy kurs ze wskazaniem na tradycję. Piękną tradycję polskich kolei. 

Do naszej ugruntowanej marki Ostatnia Fabryka Parowozów, dodajemy podtytuł: Strona Sympatyków Kolei Klasycznej i nie tylko… 

Pozdrawiamy!

Zespół Redakcyjny OFP

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (7)

Za oknem ziąb, a my pozostajemy w klimacie lata z Ty2.

26 lipca 1986 roku pociąg nr 11143 z Gorzowa Wlkp. do Kostrzyna ponownie prowadziła maszyna parowa serii Ty2-493. W składzie pasażerskim znalazła się tradycyjna 4-sekcyjna piętrowa Bipa. Po szczegółowe dane dotyczące samego parowozu odsyłamy Państwa do odcinka nr 4 naszego cyklu.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, fotografia: Waldemar Michniuk - wszelkie prawa zastrzeżone 

Naprawa bieżąca wagonów towarowych bez wyłączenia z pociągu

Zapraszamy do obejrzenia trzeciego filmu WFO w Łodzi z 1958 roku.

W ostatnich dniach Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi udostępnia przetworzone cyfrowo filmy ze swojego bogatego archiwum. Czas na kolejny, ostatni film. Poprzednie części były poświęcone obsłudze i pracy parowozu. W roli głównej wystąpił Pt47 z lokomotywowni Łódź Kaliska.

Czas teraz na film poświęcony taborowi towarowemu i pracy rewidenta. Ten film pochodzi także z 1958 roku.

opracowanie: Przemysław Ślusarczyk

Zdawanie parowozu Pt47

Zapraszamy na II część archiwalnego filmu instruktażowego dotyczącego obsługi parowozu.

Parę dni temu polecaliśmy perełkę filmową. Zrekonstruowany cyfrowo dokument z 1959 roku Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi.

WFO udostępnia drugą z trzech części materiału.

opracowanie: Norbert Tkaczyk

Niemiecka recenzja modelu PIKO EN57

Ocena wykonania modelu 5/5

Najnowszy marcowy numer niemieckiego miesięcznika “Modell Eisen Bahner” (“Modelarz kolejowy”) zamieścił recenzję modelu polskiego zestawu trakcyjnego serii EN57 (producent PIKO Sonnenberg). Co nieczęsto się zdarza, model EZT został oceniony bardzo wysoko na wszystkie pięć z możliwych punktów. M.in. za dopracowane szczegóły, proporcjonalność kształtów, perfekcyjnie dobraną malaturę czy wiernie odtworzone napisy i oznaczenia. Minusów brak.

Poza tym artykuł zawiera rys historyczny pojazdów EN57 w Polsce, tj. lata produkcji, ilość zbudowanych sztuk czy wyjaśnienie ich potocznej nazwy “kibel”. Wszystko to okraszone kilkoma zdjęciami modelu.

opracowanie: Norbert Tkaczyk

Obsługa parowozu podczas jazdy Pt47

Unikat filmowy z 1959 roku Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi.

W roli głównej parowóz pospieszny serii Pt47-129 

Producent H. Cegielski Poznań 

Nr fabryczny 1331 

Rok budowy 1949 

Ciśnienie pary w kotle 15 atm 

Masa służbowa bez tendra 104,2 t 

Prędkość konstrukcyjna 110km/h 

Pierwszy przydział Parowozownia Łódź Kaliska

Ciekawostka nr 1: Lokomotywy tej serii jako ostatnie parowozy w Europie aż do 31 maja 1986 roku (!) prowadziły międzynarodowe pociągi “Karpaty” relacji Warszawa – Bukareszt.

Ciekawostka nr 2: Parowozy serii Pt47 często miały zaszczyt prowadzić tzw. PONSZ-e, czyli pociągi nadzwyczajne specjalnego znaczenia. Woziły one dyplomatów i dygnitarzy, wczasowiczów nad morze i do Kotliny Kłodzkiej itp. 

Ciekawostka nr 3: Parowozy serii Pt47 budowano jednocześnie w dwóch fabrykach. Te z “Fabloku” Chrzanów miały nry inwentarzowe zaczynające się od 1 (oraz od 161), natomiast maszyny z Cegielskiego Poznań nosiły oznaczenie od 101. Pod koniec żywotności tej serii, w połowie lat 80. na stanie MD Kostrzyn znalazły się te dwie pierwsze lokomotywy: Pt47-1 oraz Pt47-101. 

Ciekawostka nr 4: Parowozy serii Pt47, 9 i 10 września 1988 roku miały reprezentacyjną rolę w prowadzeniu przez teren Polski legendarnego Orient Ekspresu (poc. nr 71810 / 71809). 

opracowanie na podstawie materiałów własnych: Norbert Tkaczyk

Coraz więcej pociągów zastępczych na kolejach Niemiec

Popandemiczne problemy gospodarcze i ekonomiczne sprawiły, że na kolejach wielu państw występują okresowe braki taborowe.

Przerwane łańcuchy dostaw, brak części zamiennych utrudniają serwisowanie pojazdów. Brak elementów do budowy nowych pojazdów uniemożliwia producentom oddanie ich do użytku w ustalonym umowami czasie. Niektóre problemy nawarstwiają się miesiącami. Jedne kraje radzą sobie z tym gorzej, a inne lepiej.

W Polsce za brakujące pociągi podstawia się autobusowa komunikację zastępczą lub odwołuje kursy całkowicie. Za nasza zachodnią granicą sprawa ma się zupełnie inaczej. Dużo wcześniej zadbano tam o zachowanie sporej ilości taboru, który przywołuje nostalgię za minionymi latami. Jednak pociągi nie są odwoływane, a przewoźnicy dysponujący prawie muzealnym taborem zarabiają spore kwoty na wynajmie swojego inwentarza.

Umowy takie są długoterminowe, zazwyczaj około półroczne. Wciąż przybywa miejsc na mapie kolejowej Niemiec z trasami obsługiwanymi przez składy zastępcze. Jak podaje najnowszy numer czasopisma “Eisenbahn Kurier” (marzec 2023) tzw. Ersatzzug SPNV – Not, możemy spotkać już na szlakach następujących niemieckich landów: Schleswig-Holstein, Niedersachsen, Nordrhein-Westfalen, Hessen, Baden-Württemberg oraz Bayern. Poza pewnym utrudnieniem podróżowania przez osoby niepełnosprawne, ruch pasażerski odbywa się w miarę planowo, a pociągi bardzo rzadko są odwoływane.

Stary tabor trakcyjny okazuje się bardziej niezawodny w codziennym użytkowaniu. Przy okazji nostalgiczne pociągi są nie lada gratką dla sympatyków kolei. Korzyść dla nas jest podwójna: uwiecznianie rzeczywistości na fotografiach i filmach oraz podróże pociągami retro w taryfie normalnej bez dodatkowych opłat. 

Prezentujemy kilka fotografii z wyżej wymienionego czasopisma, autorstwa: Sebastian Bollmann, Daniel Poting, Charly Kissel.

opracowanie: Norbert Tkaczyk

Z wizytą na dworcu kolejowym w Bazylei

Filmowe impresje z Basel SBB.

Jest głównym dworcem kolejowym w mieście i najbardziej ruchliwą, międzynarodową stacją graniczną w Europie. Budynek został otwarty dla podróżnych w 1854 roku. Pierwotnie był drewniany. Postawiony wraz z resztą infrastruktury jako tymczasowy w związku z budową pierwszej linii Basel – Lielstal. Jest to jedna z najstarszych linii kolejowych w Szwajcarii. Wiązało się to z podjętą w 1850 roku ustawą o budowie sieci kolei państwowych w Szwajcarii. W latach 1900-1907 dworzec z Bazylei został całkowicie przebudowany w stylu neobarokowym.

Według informacji Szwajcarskich Kolei Federalnych (SBB) codziennie z dworca głównego odprawia się około 1000 pociągów w takcie średnio co 90 sekund (pociągi pasażerskie). Z części torowiska korzystają pociągi towarowe oraz pocztowe korzystając z podziemnej części dworca.

Z Bazylei odjeżdża wiele długodystansowych pociągów międzynarodowych w tym pociągi kolei dużych prędkości. Można stąd dojechać bezpośrednio do Berlina, Hamburga i wielu innych niemieckich miast. Także do Mediolanu (Eurocitys) i Paryża (TGV). W planie odjazdów znajdziemy sporą ilość międzynarodowyc pociągów nocnych. Dworzec obsługuje liczne połączenia krajowe oraz linie S-Bahn.

Strona główna przewoźnika: www.sbb.ch/de

realizacja materiału filmowego dla OFP: Rafał Ślusarczyk, opracowanie: Przemysław Ślusarczyk

Nowa przeprawa kolejowa przez Odrę w Opolu

Krótki spacer po bulwarze odrzańskim.

Korzystając ze słonecznej pogody i mniej napiętego grafika postanowiłem się wybrać aby zobaczyć postępy w budowie nowego mostu kolejowego na Odrze w Opolu. Mostu w ciągu międzynarodowej trasy E30 pomiędzy stacją Opole Główne a Zachodnie.

Na tym krótkim, dwu kilometrowym odcinku zaplanowano wiele innych zadań. Budową mostu nad Odrą, remont trzech innych przepraw: nad Młynówką, kanałem Ulgi oraz Suchodołem. Przebudowanie wiaduktów nad ul. Powstańców Śląskich, ul. Krapkowicką i ul. Prószkowską.

Jednocześnie trwa także olbrzymi remont stacji Opole Główne. Budowa nowego torowiska wraz ze zmianą geometrii, sygnalizacji oraz wymiana urządzeń sterowania ruchem. Wybudowanie nowej sieci trakcyjnej.

PKP PLK S.A. informują, że inwestycja ma się zakończyć z końcem 2023 roku. Zobaczymy. Z terminami inwestycji realizowanych poprzez przetargi jest jak z pogodą w wakacje nad morzem.

Inwestycja nad Odrą miała mieć inny kształt. Pierwotnie drugi tor miał być przełożony na nowy most. Stary, nitowany po gruntownym remoncie most miał być docelowym dla toru w kierunku Wrocławia. Koncepcja jednak uległa zmianie z uwagi na prędkości docelowe na tej trasie, zwiększenie ruchu oraz stopień wysłużenia przeprawy. Jednak stary most zostanie rozebrany a w jego miejsce powstanie nowa, równoległa przeprawa.

opracowanie, zdjęcia Przemysław Ślusarczyk

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (6)

24 lipca 1986 roku pociąg nr 11143 z Gorzowa Wielkopolskiego do Kostrzyna.

Dla odmiany prowadziła lokomotywa spalinowa. “Kociołek” SP42-266 z zestawem piętrowym Bipa “złapany” okiem obiektywu w rejonie stacji Gorzów Wlkp. Wieprzyce. Uwagę zwraca herb miasta lokomotywowni macierzystej na ścianie kabiny maszynisty oraz tabliczki z oznaczeniem inwentarzowym pojazdu. Posiadały one odwrotne od przyjętego na PKP malowanie, tzn. czerwone znaki (PKP, SP42, 266) na białym tle. 

Przy okazji przypominamy, iż niedoskonałości kadru i techniki zdjęć tamtego okresu są skutkiem bezdusznego, socjalistycznego zakazu fotografowania kolei polskich.

 

opracowanie: Norbert Tkaczyk, zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Premiera EN57 PIKO DCC digital

Końcem grudnia ub. roku ukazał się w sprzedaży długo wyczekiwany przez polskich modelarzy model popularnego elektrycznego zespołu trakcyjnego serii EN57 (skala H0).

Jako pierwszą na rynek wypuszczono wersję analogową tego najdłużej na świecie produkowanego pojazdu szynowego. Nieco później, początkiem 2023 roku dostępna była już wersja modelu z dźwiękiem, DCC. Publikujemy wydaną z tej okazji oryginalną niemieckojęzyczną ulotkę firmy PIKO zachęcającą do zakupu tego pięknego produktu.

opracowanie: Norbert Tkaczyk

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wielkopolski – Kostrzyn (5)

16 lipca 1986 roku południowy pociąg osobowy relacji Gorzów Wielkopolski – Kostrzyn n/O prowadziła towarowa maszyna serii Ty2-534 (ex 52 5581).

Parowóz wyprodukowano w zakładach Schichau w 1943 roku. Nosił nr fabryczny 3859. W kostrzyńskiej szopie służył do 20 września 1988 roku. Był to jego ostatni przydział w PKP.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, fotografia: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (4)

14 lipca 1986 roku tytułowy pociąg prowadził parowóz serii Ty2-493 z MD Kostrzyn.

Tu w układzie tendrem naprzód. W składzie wagonów oczywiście tradycyjna piętrowa Bipa.
Lokomotywa parowa Ty2-493 (dawny niemiecki nr 52 5440) Schichau 3718/1943 pracowała w MD Kostrzyn do czasu skreślenia z inwentarza 23 lutego 1990 roku.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (3)

Nasz tytułowy pociąg osobowy (Bipa) 17 czerwca 1986 roku prowadził parowóz serii Ty2-733.

Lokomotywa parowa Ty2-733 na kolejach niemieckich posiadała oznaczenie 52 6742 (Floridsdorf 16193/1943). W czerwcu 1986 maszyna stacjonowała w MD Kostrzyn, aż do skreślenia z inwentarza 3 grudnia 1990 roku.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (2)

Kilka dni później.

19 maja 1986 roku nasz pociąg złożony również z 4-sekcyjnego 2-pokładowego zestawu Bipa, prowadziła lokomotywa spalinowa serii SP42-252.

 

zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (1)

13 maja 1986 roku skład osobowy Bipa prowadziła kostrzyńska maszyna pospieszna serii Pt47-108 (Cegielski 1306/1949).

zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone

“Czech” EP05-23 w Opolu Zachodnim

W niedzielę, 15 stycznia br. TURKOL zorganizował przejazdy retro z elektrowozem zabytkowej już serii EP05-23.

Pięknie utrzymana pomarańczowa lokomotywa prowadziła skład oliwkowych pulmanów wraz z barem WARS. Pociąg o nazwie ŚLĄZAK jechał na trasie z Bielska – Białej do Wrocławia po drodze zatrzymując się w Pawłowicach Śląskich, Rybniku, Knurowie, Gliwicach. W Opolu minutowy postój wyznaczono na dworcu Zachodnim, skąd po godzinie 19. skład odjechał w kierunku stolicy Dolnego Śląska. 

zdjęcia i video na zlecenie OFP. Dziękujemy bardzo!

Premiera modeli EN57 (VIII)

Odsłona ósma – stacja Pawonków

Z Nowym Rokiem kontynuujemy nasz mini-cykl wspierający premierowe pokazy i sprzedaż pierwszych modeli polskiego EZT EN57. 

W kolejnym kadrze zatrzymaliśmy EN57-1180 pierwszego wzoru malowania na szlaku pomiędzy Lublińcem a Fosowskiem na stacji Pawonków. Tu w promieniach wiosennego słońca, 29 kwietnia 2007 roku. 

zdjęcie: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone

Kolejowe Oppeln

Pocztówki z przeszłości

Świat dawnych zdjęć czarno-białych fascynuje wiele pokoleń, odsłaniając nieistniejące już budynki albo miejsca, które po 1945 roku zmieniły swój wygląd, funkcjonalność.

Prezentujemy w formie archiwum dwa miejsca związane z koleją: Opole Główne (d. Oppeln Hbf.) oraz Opole – Port (d. Oppeln Hafen).

Zdjęcia pochodzą z Narodowego Archiwum Cyfrowego (NAC) z lat 1929 – 1944.

Budynek Poczty Głównej i sekcja torów z peronów III - V
Widok z peronu I DW Opola Głównego na budynek Poczty Głównej w Opolu
« z 8 »
opracowanie: Przemysław Ślusarczyk

Premiera modeli EN57 (VII)

Odsłona siódma – raciborska

1 maja 2007 roku pasażerski ruch planowy na odcinku Racibórz – Chałupki – Racibórz obsługiwały pięknie utrzymane EZT w pierwotnej malaturze nadwozi. Wtedy jeszcze kursowały one w trakcji podwójnej. Tu na stacji Chałupki dwie jednostki oczekują na odjazd do Raciborza. Jedna z nich to EN57-1720.

zdjęcia: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Premiera modeli EN57 (VI)

Kadr szósty – nocny

Dziś dla odmiany kadr wieczorny. Tak oto w świetle latarń peronowych prezentował się elektryczny zespół trakcyjny EN57 w pierwszym malowaniu. Peron IV stacji Opole Główne, 14 listopada 2006 roku.

zdjęcie: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Premiera modeli EN57 (V)

Kadr piąty

Tym razem za krzakami na koźle oporowym peronu III stacji Opole Główne czai się specjalnie dla Was EN57-1407. Tak, tak. Numeracja nieprzypadkowa. Starsze pokolenie sympatyków kolei od razu kojarzy nr 1407 z najwyższym egzemplarzem parowozów serii Ty2. Choć prawdopodobnie po II wojnie światowej pracowało ich w Polsce 1409, to jednak 1407 jest w pełni udokumentowane.
W krótkiej galerii EN57-1407 w pierwotnej wersji malowania. 14 czerwca 2006 roku kursował na trasie Opole – Zawadzkie i z powrotem.

zdjęcia: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone

Premiera modeli EN57 (IV)

Dziś mamy dla Was tryptyk fotograficzny (kadr czwarty …)

W roli głównej elektryczny zespół trakcyjny EN57-804 oczywiście w pierwszym wzorze malatury. Miejsce akcji to peron III stacji Opole Główne 17 maja 2006 roku.

zdjęcia: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Premiera modeli EN57 (II)

Kadr drugi

Kolejna jednostka w pierwotnym, żółto-niebieskim malowaniu, to EN57-1055. 

24 kwietnia 2006 roku ten EZT obsługiwał relację z Fosowskiego do Opola i z powrotem.

zdjęcie w peronie III stacji 
Opole Główne wykonał: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone