Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (9)

Kilka dni później

15 października 1986 roku południowy pociąg relacji Gorzów Wlkp. – Kostrzyn prowadziła już inna kostrzyńska lokomotywa parowa serii Ty2-733.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, fotografia: Waldemar Michniuk - wszelkie prawa zastrzeżone

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (8)

Po przerwie wracamy do kontynuacji naszego historycznego cyklu o ostatnich latach trakcji parowej na legendarnej Ostbahn.

Jesienią, 12 października 1986 roku pociąg który obserwujemy prowadziła lokomotywa parowa serii Ty2-491 (ex 52 5436). Parowóz powstał w zakładach Schichau w 1943 roku. Nosił nr fabryczny 3714. W kostrzyńskiej szopie pracował do końca swej kolejowej służby. Skreślony został 15 września 1989 roku.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, fotografia: Waldemar Michniuk - wszelkie prawa zastrzeżone 

Katastrofa kolejowa w Liegnitz 1905

Z archiwum kolejowego XX wieku

2 kwietnia 1905 roku na stacji Liegnitz (Legnica) zderzył się pociąg towarowy. Był prowadzony pruskim parowozem typu G 5.1 ze składem pasażerskim z maszyną pospieszną S 4 na czele. Poza notatką na zdjęciach nie znane są żadne informacje o okolicznościach tego wypadku.

Oprócz pociągów uszkodzeniu uległa także nastawnia, w której wybuchł pożar. 

 

zdjęcia: Alfred Jäschke, źródło: Eisenbahnstiftung - Joachim Schmidt 

Latający Kolończyk

Pierwszy kurs z Berlina do Kolonii

Zapraszamy do obejrzenia archiwalnej, czarno-białej galerii z pierwszego kursu Latającego Kolończyka. Kurs ten odbył się kultowym składem SVT 137 w dniu 30 czerwca 1935 roku. Była to jazda specjalna zorganizowana dla prasy. Uczestniczyło w nim 60 pasażerów. Rozkład jazdy nowego ekspresowego pociągu był ułożony tak, aby podróżni mogli podróżować z Kolonii do Berlina i z powrotem w ciągu jednego dnia. Podróżni mieli jednocześnie zagwarantowane 6,5 godziny pobytu w Berlinie. Ten kurs wszedł do rozkładu sieciowego DR od następnego dnia.

źródło: https://abload.de/image.php?img=17svtankunftkoln9462guesd.jpg

Pociąg odjeżdżał z Kolonii Głównej o 7.00, by do Berlina ZOO zawitać o 12.10. W podróż powrotną odjeżdżał o 19:21. LK powracał o 00:18.

Materiał pochodzi z forum kolejowego Drehscheibe, strona źródłowa forum: https://www.drehscheibe-online.de/foren/read.php?017,10401170 wraz ze zdjęciami.

opracowanie: Przemysław Ślusarczyk

Pt47-112 w Osnabrück

Deszczowy 7 sierpnia 1989 roku.

Kłodzki parowóz pospieszny serii Pt47-112 wraz z polskimi oliwkowymi pulmanami wraca z obchodów jubileuszu kolei holenderskich. Po drodze w Niemczech na stacji w Osnabrück zorganizowano pamiątkowy fotostop dla sympatyków pary. Dla lepszego efektu fotograficznego odczepiony spalinową lokomotywę prowadzącą i polski skład poruszał się o własnych siłach.

 

źródło: Drehscheibe Online Foren, https://abload.de/image.php?img=pkppt47112osnabrueckhdvf0p.jpg
opracowanie i tłumaczenie: Norbert Tkaczyk na podstawie historycznego forum Drehscheibe

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (7)

Za oknem ziąb, a my pozostajemy w klimacie lata z Ty2.

26 lipca 1986 roku pociąg nr 11143 z Gorzowa Wlkp. do Kostrzyna ponownie prowadziła maszyna parowa serii Ty2-493. W składzie pasażerskim znalazła się tradycyjna 4-sekcyjna piętrowa Bipa. Po szczegółowe dane dotyczące samego parowozu odsyłamy Państwa do odcinka nr 4 naszego cyklu.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, fotografia: Waldemar Michniuk - wszelkie prawa zastrzeżone 

Naprawa bieżąca wagonów towarowych bez wyłączenia z pociągu

Zapraszamy do obejrzenia trzeciego filmu WFO w Łodzi z 1958 roku.

W ostatnich dniach Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi udostępnia przetworzone cyfrowo filmy ze swojego bogatego archiwum. Czas na kolejny, ostatni film. Poprzednie części były poświęcone obsłudze i pracy parowozu. W roli głównej wystąpił Pt47 z lokomotywowni Łódź Kaliska.

Czas teraz na film poświęcony taborowi towarowemu i pracy rewidenta. Ten film pochodzi także z 1958 roku.

opracowanie: Przemysław Ślusarczyk

Zdawanie parowozu Pt47

Zapraszamy na II część archiwalnego filmu instruktażowego dotyczącego obsługi parowozu.

Parę dni temu polecaliśmy perełkę filmową. Zrekonstruowany cyfrowo dokument z 1959 roku Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi.

WFO udostępnia drugą z trzech części materiału.

opracowanie: Norbert Tkaczyk

Obsługa parowozu podczas jazdy Pt47

Unikat filmowy z 1959 roku Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi.

W roli głównej parowóz pospieszny serii Pt47-129 

Producent H. Cegielski Poznań 

Nr fabryczny 1331 

Rok budowy 1949 

Ciśnienie pary w kotle 15 atm 

Masa służbowa bez tendra 104,2 t 

Prędkość konstrukcyjna 110km/h 

Pierwszy przydział Parowozownia Łódź Kaliska

Ciekawostka nr 1: Lokomotywy tej serii jako ostatnie parowozy w Europie aż do 31 maja 1986 roku (!) prowadziły międzynarodowe pociągi “Karpaty” relacji Warszawa – Bukareszt.

Ciekawostka nr 2: Parowozy serii Pt47 często miały zaszczyt prowadzić tzw. PONSZ-e, czyli pociągi nadzwyczajne specjalnego znaczenia. Woziły one dyplomatów i dygnitarzy, wczasowiczów nad morze i do Kotliny Kłodzkiej itp. 

Ciekawostka nr 3: Parowozy serii Pt47 budowano jednocześnie w dwóch fabrykach. Te z “Fabloku” Chrzanów miały nry inwentarzowe zaczynające się od 1 (oraz od 161), natomiast maszyny z Cegielskiego Poznań nosiły oznaczenie od 101. Pod koniec żywotności tej serii, w połowie lat 80. na stanie MD Kostrzyn znalazły się te dwie pierwsze lokomotywy: Pt47-1 oraz Pt47-101. 

Ciekawostka nr 4: Parowozy serii Pt47, 9 i 10 września 1988 roku miały reprezentacyjną rolę w prowadzeniu przez teren Polski legendarnego Orient Ekspresu (poc. nr 71810 / 71809). 

opracowanie na podstawie materiałów własnych: Norbert Tkaczyk

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (6)

24 lipca 1986 roku pociąg nr 11143 z Gorzowa Wielkopolskiego do Kostrzyna.

Dla odmiany prowadziła lokomotywa spalinowa. “Kociołek” SP42-266 z zestawem piętrowym Bipa “złapany” okiem obiektywu w rejonie stacji Gorzów Wlkp. Wieprzyce. Uwagę zwraca herb miasta lokomotywowni macierzystej na ścianie kabiny maszynisty oraz tabliczki z oznaczeniem inwentarzowym pojazdu. Posiadały one odwrotne od przyjętego na PKP malowanie, tzn. czerwone znaki (PKP, SP42, 266) na białym tle. 

Przy okazji przypominamy, iż niedoskonałości kadru i techniki zdjęć tamtego okresu są skutkiem bezdusznego, socjalistycznego zakazu fotografowania kolei polskich.

 

opracowanie: Norbert Tkaczyk, zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Premiera EN57 PIKO DCC digital

Końcem grudnia ub. roku ukazał się w sprzedaży długo wyczekiwany przez polskich modelarzy model popularnego elektrycznego zespołu trakcyjnego serii EN57 (skala H0).

Jako pierwszą na rynek wypuszczono wersję analogową tego najdłużej na świecie produkowanego pojazdu szynowego. Nieco później, początkiem 2023 roku dostępna była już wersja modelu z dźwiękiem, DCC. Publikujemy wydaną z tej okazji oryginalną niemieckojęzyczną ulotkę firmy PIKO zachęcającą do zakupu tego pięknego produktu.

opracowanie: Norbert Tkaczyk

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wielkopolski – Kostrzyn (5)

16 lipca 1986 roku południowy pociąg osobowy relacji Gorzów Wielkopolski – Kostrzyn n/O prowadziła towarowa maszyna serii Ty2-534 (ex 52 5581).

Parowóz wyprodukowano w zakładach Schichau w 1943 roku. Nosił nr fabryczny 3859. W kostrzyńskiej szopie służył do 20 września 1988 roku. Był to jego ostatni przydział w PKP.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, fotografia: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (4)

14 lipca 1986 roku tytułowy pociąg prowadził parowóz serii Ty2-493 z MD Kostrzyn.

Tu w układzie tendrem naprzód. W składzie wagonów oczywiście tradycyjna piętrowa Bipa.
Lokomotywa parowa Ty2-493 (dawny niemiecki nr 52 5440) Schichau 3718/1943 pracowała w MD Kostrzyn do czasu skreślenia z inwentarza 23 lutego 1990 roku.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (3)

Nasz tytułowy pociąg osobowy (Bipa) 17 czerwca 1986 roku prowadził parowóz serii Ty2-733.

Lokomotywa parowa Ty2-733 na kolejach niemieckich posiadała oznaczenie 52 6742 (Floridsdorf 16193/1943). W czerwcu 1986 maszyna stacjonowała w MD Kostrzyn, aż do skreślenia z inwentarza 3 grudnia 1990 roku.

opracowanie: Norbert Tkaczyk, zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (2)

Kilka dni później.

19 maja 1986 roku nasz pociąg złożony również z 4-sekcyjnego 2-pokładowego zestawu Bipa, prowadziła lokomotywa spalinowa serii SP42-252.

 

zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Kronika jednego pociągu: nr 11143 Gorzów Wlkp. – Kostrzyn (1)

13 maja 1986 roku skład osobowy Bipa prowadziła kostrzyńska maszyna pospieszna serii Pt47-108 (Cegielski 1306/1949).

zdjęcie: Waldemar Michniuk, wszelkie prawa zastrzeżone

Kolejowe Oppeln

Pocztówki z przeszłości

Świat dawnych zdjęć czarno-białych fascynuje wiele pokoleń, odsłaniając nieistniejące już budynki albo miejsca, które po 1945 roku zmieniły swój wygląd, funkcjonalność.

Prezentujemy w formie archiwum dwa miejsca związane z koleją: Opole Główne (d. Oppeln Hbf.) oraz Opole – Port (d. Oppeln Hafen).

Zdjęcia pochodzą z Narodowego Archiwum Cyfrowego (NAC) z lat 1929 – 1944.

Budynek Poczty Głównej i sekcja torów z peronów III - V
Widok z peronu I DW Opola Głównego na budynek Poczty Głównej w Opolu
« z 8 »
opracowanie: Przemysław Ślusarczyk

Premiera modeli EN57 (VI)

Kadr szósty – nocny

Dziś dla odmiany kadr wieczorny. Tak oto w świetle latarń peronowych prezentował się elektryczny zespół trakcyjny EN57 w pierwszym malowaniu. Peron IV stacji Opole Główne, 14 listopada 2006 roku.

zdjęcie: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Premiera modeli EN57 (II)

Kadr drugi

Kolejna jednostka w pierwotnym, żółto-niebieskim malowaniu, to EN57-1055. 

24 kwietnia 2006 roku ten EZT obsługiwał relację z Fosowskiego do Opola i z powrotem.

zdjęcie w peronie III stacji 
Opole Główne wykonał: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone

Premiera modeli EN57

Ujęcie pierwsze

Dołączając do premiery modeli kolejowych jednostek trakcyjnych EN57 w wydaniu marek PIKO oraz ROBO rozpoczynamy prezentację tychże pojazdów w ich pierwszym malowaniu, czyli wzbudzającym największe emocje. 

Dziś przenosimy się ponad 15 lat wstecz do Opola Głównego. W zimowe południe 14 lutego 2006 roku w peronie II oczekujący na odjazd do Brzegu zespół trakcyjny EN57-1677.

Zdjęcie: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone 

Parowóz BR 35 1097-1 i Nikolaus-Express w Polsce

Moc dźwięku, finezja kształtu

3 grudnia 2022 roku po 4 letniej przerwie do Polski przyjechał pociąg turystyczny, którego organizatorem był Lausitzer Dampflok Club e.V. w relacji Cottbus Hbf. – Wrocław Główny. Po odczepieniu części składu na stacji Wrocław Główny pozostałe wagony pojechały dalej do Świdnicy przez Sobótkę.

żródło: http://www.bwnossen.de/index.php/fahrzeuge/fahrzeuge-in-nossen/13-fahrzeuge-nossen/24-dampflok-35-1113-6

Niestety jak podają media nie obyło się bez spóźnienia, które było zwiększane z każdym odcinkiem jazdy ekspresu. W drogę powrotną do Cottbus skład wyruszył z ponad 4 godzinnym opóźnieniem z Wrocławia Głównego.

Ten przejazd można uznać za jedno z najważniejszych wydarzeń kolejowych w Polsce 2022 roku. Zapraszamy do obejrzenia materiałów filmowych realizowanych w różnej scenerii i z użyciem dronów.

Na uwagę zasługuje pierwszy film, który pokazuje piękno i finezyjność starej trakcji parowej oraz taboru z minionych dziesięcioleci z cudowną sceną przejazdu składu w drodze powrotnej przez stację Wrocław – Leśnica. No i ten dźwięk … Dźwięk legendarnych maszyn, których gwizd odmierzał pory dnia, pory roku … Również drugi materiał to piękne plenery stacji Wrocław Główny. Trzeci film to swoisty, filmowy diariusz przejazdu.

opracowanie: Przemysław Ślusarczyk

Czy “plastikowa” kolej ma szansę przetrwać?

Przykład z Niemiec.

Kolej na całym świecie stara się iść z postępem technicznym i duchem czasu. Dawne wyeksploatowane pojazdy zastępowane są nowszymi, bardziej zaawansowanymi w obecne trendy wizualne oraz elektroniczne czy ekologiczne. Są także coraz bardziej przyjazne osobom niepełnosprawnym, mającym pewne ograniczenia ruchowe. Z pozoru wszystko to zmierza w dobrym kierunku.

Niedobrze jednak jest, kiedy zmiany epok kolei odbywają się zbyt szybko lub w trudnym obecnie czasach bez odpowiedniego zaplecza. Nowa technologia nie zawsze chce podporządkować się człowiekowi, który ją stworzył. Wynikają z tego później konsekwencje uderzające w punktualność przejazdów pociągów, a przede wszystkim w samym pasażerów. Jeśli sytuacja przechodzi w chroniczną zniechęca do korzystania z kolei.

Ostatnio obserwujemy takie zdarzenia na PKP. Polska kolej powraca na wiele od dawna zamkniętych linii i to jest dobry znak. Ale przy tym powstały braki taborowe. Za mało jest nowych lokomotyw elektrycznych, zespołów trakcyjnych, także z modernizacją starszych pojazdów kolej nie radzi sobie najlepiej.

Najgorsze jednak jest to, iż za prędko skasowano fizycznie lokomotywy i wagony osobowe z okresu PRL-u, które były solidnej budowy, miały sporo przestrzeni dla pasażera a głównie były dość niezawodne. Te w najlepszym stanie technicznym powinny zostać czasowo zachowane jako zapas trwały. W razie problemów nowoczesnej kolei z powodzeniem mogłyby wypełnić powstałe w rozkładzie jazdy luki. W dobie pozrywanych łańcuchów dostaw i wydłużających się w nieskończoność terminów napraw jest to naprawdę istotne.

Niestety skutki złego zarządzania na PKP odczuwamy teraz jako masowe odwołania pociągów bez zapewnienia komunikacji zastępczej. Trochę lepiej sytuacja ma się za naszą zachodnią granicą. Miasto targowe Hannover przechodzi właśnie transformację podmiejskiej kolei S-Bahn. Od grudnia ubiegłego roku nowy przewoźnik wprowadza swój nowy tabor. Państwowy przewoźnik Deutsche Bahn ustępuje prywatnej grupie Transdev. Tabor nowej SBH to zespoły trakcyjne Stadler Flirt 3XL.

W czerwcu tego roku nastąpiło oficjalne przejęcie całej hannoverskiej S-Bahn przez nową firmę. Niestety bardzo szybko pojawiły się problemy z brakiem taboru spowodowanym przez niedobór części zamiennych, długim oczekiwaniem na zakup taboru zastępczego typu Bombardier ET 425.

Nowy przewoźnik został zmuszony poratować się starszym taborem wynajętym od innego przewoźnika (WFL, Wedler Franz Logistik z Poczdamu) w ramach tej samej grupy Transdev. I tak 25 sierpnia na linię S3 Hannover – Hildesheim powróciły prawdziwe pociągi budowy lat.70.

W zestawie kursującym w systemie push-pull znajduje się elektrowóz serii 111 oraz 4 wagony tzw. “bonanzy”. Lokomotywy serii 111 były budowane od 1974 roku w zakładach Krauss-Maffei, Siemens, AEG, Henschel, Krupp. Tych 2-systemowych pojazdów (15 kV/16 2/3 Hz i 25 kV/50 Hz) wyprodukowano 227 egzemplarzy. Osiągały maksymalną prędkość 150 km/h.

Wagony kursujące w składzie pociągu zastępczego to:
Brndz 50 80 84-34 319-5
ABnrz 50 80 31-34 409-8
Brnz 50 80 22-34 232-5
Bnrbdzf 50 80 80-34 117-7 (sterowniczy).

Wg obecnego zarządzenia pociągi zastępcze pozostaną w Hannoverze przynajmniej do końca ważności tegorocznego rozkładu jazdy, czyli do 11 grudnia.

Będziemy monitorować sytuację na bieżąco i zamieszczać galerie oraz filmy z trasy przejazdu prawie zabytkowego pociągu.

opracowanie i zdjęcia: Norbert Tkaczyk, Opole
« z 2 »

EP09-046

IC ARTUS 53102 relacji Gdynia Główna – Przemyśl Główny

Ten skład prowadziła w czwartek 18 sierpnia, pięknie pomalowana lokomotywa elektryczna serii EP09-046. “Dziewiątka” produkcji dawnego PaFaWagu podczas popołudniowego postoju na stacji Opole Główne.

fotoreportaż na zlecenie OFP. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Impuls 2 – 36WEh

Hybryda w barwach Kolei Dolnośląskich.

Przy okazji podróży do Wrocławia w drodze powrotnej udało mi natknąć na hybrydę czyli Impuls 2 – 36WEh jeżdżący w barwach Kolei Dolnośląskich. KD zakupiły 3 zestawy. Impuls 2 jest oczywiście produktem nowosądeckiego NEWAG-u S.A. Jest pierwszym hybrydowym zestawem trakcyjnym wyprodukowanym w Polsce.

W czasie trwania 13. Międzynarodowych Targów TRAKO 2019 w Gdańsku firma NEWAG S.A. otrzymała nagrodę główną w konkursie im. inż. Ernesta Malinowskiego dla wyrobów i innowacji technicznych stosowanych w kolejnictwie a Impuls 2 (36WEh) został wyróżniony w konkursie i równocześnie miał swoją premierę.

Od początku maja zgodnie z informacjami prasowymi w barwach KD jeździ komplet sześciu zestawów hybrydowych. Pociąg hybrydowy osiąga prędkość maksymalną 160 km/h, poruszając się w trybie elektrycznym oraz 120 km/h w trybie spalinowym.

Więcej o pojeździe na stronie producenta wraz z danymi technicznymi: https://www.newag.pl/oferta/hybrydowy-zespol-trakcyjny

Film z odjazdu składu do Trzebnicy z DW PKP Wrocław Główny tutaj: https://fb.watch/dJH49p3lg3/

opracowanie, zdjęcia, film: Przemysław Ślusarczyk

Kolejkowo Gliwice

Czyli świat makiet kolejowych na bis!

Tydzień temu odwiedziłem po latach Kolejkowo we Wrocławiu. Dzisiaj korzystając z wolnego odwiedziłem drugie Kolejkowo mieszczące się w Centrum Handlowym Europa Centralna w Gliwicach. Po 3 latach przerwy znów wyruszyłem pociągiem z Opola w kierunku na wschód.

W Gliwicach znajdziemy oprócz prezentacji post-industrialnego krajobrazu Śląska i charakterystycznych miejsc dla miasta, jego okolic makietę prezentującą świat Dzikiego Zachodu. W oddzielnej sali znajdziemy dwie makiety w skali H0.

W jednej z sal przygotowane są miejsca na rozbudowę tego świata w miniaturze, podobnie jak we Wrocławiu. Gliwice mają jednak przysłowiowego “asa w rękawie”. Jest nim makieta imitująca burze wraz z deszczem nad śląskim miastem.

Do gliwickiego Kolejkowa można dotrzeć samochodem. Europa Środkowa znajduje się bowiem przy węźle autostradowym A1 i A4. Ale cóż to za frajda przyjechać samochodem. Większa jest odbyć podróż pociągiem do Gliwic. Z DW PKP dotrzemy bezpośrednio autobusem 677.

Myślę, że ocenę Kolejkowa Wrocławia czy Gliwic pozostawiam Państwu. Każdemu z osobna. Wydaje mi się jednak, że warto wybrać się do tych dwóch miejsc, żeby zobaczyć ten swoisty mini eko system z bliska. Oczywiście głównym bohaterem jest kolej żelazna. Bez niej ten świat – zarówno w skali jak i w naturze wiele traci.

tekst i realizacja filmu: Przemysław Ślusarczyk