Wakacyjne podróże (3) – Kolej wąskotorowa w Rogowie

Linia kolei wąskotorowej łącząca Rogów z Rawą Mazowiecką i Białą Rawską działa ponad 100 lat.

Obecnie w związku z remontami i modernizacją infrastruktury kolei pociągi jeżdżą na trasie Rogów – Jeżów. Trasa liczy 8 km i wiedzie wśród malowniczych pól, w bliskim sąsiedztwie Arboretum w Rogowie. W Jeżowie następuje zmiana kierunku i powrót.

Sezon rozpoczął się 21 czerwca. Składy prowadzi nowo zakupiona lokomotywa 803D-16. Przybyła do Rogowa w styczniu, z likwidowanej kolei wąskotorowej KWK “Kazimierz-Juliusz” w Sosnowcu.

W tym roku poczyniono inwestycje na stacji Jeżów. Powstał budynek magazynu bagażowego w którym znajdzie się zaplecze gastronomiczne oraz budynek toalet. Całość wykonano w oryginalnej technologii ciesielskiej z początku XX wieku. Budynek zbudowano na ceglanej podmurówce a konstrukcja jego ścian jest szkieletowa.

Zgodnie z informację na trasie Rawa – Biała trwają prace związane z remontem infrastruktury. Jazda będzie możliwa po jej zakończeniu. Odcinek Jeżów – Rawa jest odcinkiem technicznym.

Rogowska kolej jest administrowana przez Fundację Polskich Kolei Wąskotorowych. Po zakończeniu jazdy należy zwiedzić stację Rogów Wąskotorowy. Zgromadzono tam sporą kolekcję lokomotyw parowych, spalinowych oraz taboru pasażerskiego, towarowego czy specjalistycznego m.in. platform do transportu koleją wąskotorową wagonów normalnotorowych.

Spora ilość taboru i lokomotyw czeka na „lepsze czasy”. W tym lokomotywa parowa, która nie aż tak dawno prowadziła składy. Potrzeba jej remontu kapitalnego. Koszt około miliona złotych.

Atutem tej placówki są kursujące pociągi, które w okresie wakacji jeżdżą w tym roku w każdą niedzielę i 15 sierpnia. Bilety kupujemy poprzez internet i to najlepsza forma zapewnienia sobie miejsca na przejazd. Skład liczy 135 miejsc siedzących. Na miejscu kupimy bilet. Ale tylko w sytuacji, gdy są wolne miejsca siedzące w pociągu. Proces rejestracji i płatności jest bardzo sprawny.

Dużym i małym polecam wybrać się do Rogowa! Więcej na stronie: https://kolejrogowska.pl/

opracowanie i zdjęcia: Przemysław Ślusarczyk, wszelkie prawa zastrzeżone

Parowóz w sosie własnym

Drodzy Państwo, z pewnością nieraz w dawniejszych czasach w podróży, bądź obecnie w muzeach podziwialiście piękne konstrukcje lokomotyw parowych. Konstrukcje krajowe i zagraniczne.

A czy byliście kiedyś wewnątrz budki czynnego parowozu? Parowozu “pod parą”, gdzie na palenisko sypie się węgiel i płonie “żywy” ogień. Gdzie w kotle pomiędzy płomienicami i płomieniówkami krąży woda, która zamienia się w parę wodną. Ta para sprężona pod ciśnieniem potrafi pociągnąć i rozpędzić ciężki pociąg.

Jeśli w swoich wakacyjno-letnich wędrówkach będziecie mieli taką okazję, skorzystajcie. Dla zachęty zapraszamy do galerii wykonanej w czynnym parowozie TKt48-18 z Jaworzyny Śląskiej.

zdjęcia: Norbert Tkaczyk, wszelkie prawa zastrzeżone 

7 kadrów sobotniego, klimatycznego paro-ranku w Wolsztynie

Ktoś zada pytanie: Cóż w tym pięknego? Lecąca para, zwykłe wagony i przejeżdżający parowóz?

Dla jednym będzie to wspomniana odpowiedź, dla innych 7 kadrów, w których po raz kolejny uchwycono codzienne życie ostatniej parowozowni w Polsce i w Europie, w której parowozy są wykorzystywane do obsługi regularnych linii pasażerskich i jazd specjalnych, pociągów turystycznych.

Parowozownia to między innymi historia polskiej i zagranicznej inżynierii na czele z parowozem Pm36-2 z 1937 roku, zwanym „Piękną Heleną” oraz pierwszym polskim parowozem osobowym Ok22-31 z roku 1929. To także park 30 parowozów oraz 19 historycznych wagonów i pojazdów szynowych – użytkowych.

Kolekcja jest przykładem unikalnego, europejskiego dziedzictwa historii techniki, dziedzictwa ponad granice, łącząca inżynierię kolejową budowaną przez pokolenia odrzuciwszy przekonania, przynależność kulturową i społeczną, budowa z duchem czasu.

zdjęcia z kamery internetowej Parowozowni Wolsztyn – Norbert Tkaczyk

tekst – Przemysław Ślusarczyk