1990 – Ostatnie planowe “pod parą” (2) – Jełowa

Dziś kontynuujemy naszą podróż w czasie ostatnimi pociągami pasażerskimi prowadzonymi trakcją parową w województwie opolskim.

Po prezentacji stacji Kotorz Mały, czas przenieść się na tej samej linii kilka stacji dalej, do węzła Jełowa. Styczeń 1990 roku to końcowy sezon grzewczy, kiedy kluczborskie parowozy serii Ty42 obsługiwały pociągi osobowe do Opola przez Jełową. W składach widywaliśmy wagony piętrowe “Bipa” jak i popularne “ryflaki”. W późniejszych latach pociągi prowadziły lokomotywy spalinowe serii SP42, tzw. “kociołki”. Ich nazwa potoczna wiąże się z posiadanym ogrzewaniem parowym dla wagonów.

Poniższa galeria ma jeszcze szczególną wartość. Przedstawia stację Jełowa w pełnej krasie z całą infrastrukturą. Ukazuje nam obiekty, które już przestały istnieć. Wówczas był to funkcjonujący węzeł kolejowy skąd dojechać można było do: Opola, Kluczborka oraz Namysłowa przez Murów. Oprócz budynku dworca, działały 2 nastawnie: JA i JA1, sygnalizacja kształtowa, magazyny i warsztaty, maleńka szopa dla lokomotywki manewrowej, a całości krajobrazu dopełniały słupy telegraficzne wzdłuż torów. Na stacji były 3 perony.

Obecnie prawie wszystko to nie istnieje, a z torowiska został jedynie tor główny i jeden peron, przy którym kilka razy dziennie zatrzymuje się szynobus. Wciąż stoi budynek dworca i wieża ciśnień. Obiekty te są w opłakanym stanie i od lat nie pełnią już swoich funkcji. Pomimo zabytkowego charakteru, ich los w zasadzie jest przesądzony.

W ostatnich latach wszak odbudowano odgałęzienie do Murowa. Jednak kolej nie prowadzi tam zamierzonego ruchu towarowego do tartaku. Kolejne zarządy kolejowe wolnej Polski po 1989 roku spowodowały, że stacja Jełowa z dobrze rozwiniętego węzła stała się zaściankiem, na którym nie pracuje żaden kolejarz.

Współcześnie rządząca partia polityczna zapowiada wielki program naprawczy dla polskiej kolei. Czy będzie dotyczył także tej stacji? Żywimy taką nadzieję…  W galerii występują parowozy serii Ty42 z MD Kluczbork, a m.in. Ty42-99.

http://parowozy.opole.pl/2020/04/stacja-kotorz-maly-opolskie-1990/

Zapraszamy do zapoznania się z I częścią materiału.
opracowanie: Norbert Tkaczyk, zdjęcia z materiału VHS autorstwa Józefa Palta za zgodą autora, wszelkie prawa zastrzeżone 

Quo Vadis PLK?

W 2017 roku DOLKOM zrewitalizował dla PLK PKP odcinek toru kolejowego z Jełowej do Murowa.

Ze szlaku miał korzystać miejscowy tartak, aby odciążyć drogę kołową. Jednak do dziś ruchu nie wznowiono. Czy włożone miliony złotych utoną w błocie pn. Nie da się?

zdjęcia: Norbert Tkaczyk, 30 kwietnia 2017, wszelkie prawa zastrzeżone

Jubileuszowy pociąg z parowozem Ty45-20 na stacji Jełowa (opolskie)

Mijają 24 lata od dnia, kiedy specjalny skład osobowy prowadzony trakcją parowa odwiedził stację w Jełowej.

24 marca 1995 roku z okazji 50. rocznicy powstania Dolnośląskiej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowej przywrócony do ruchu naprawą główną parowóz serii Ty45-20 pociągnął zabytkowe wagony boczniaki. Skład pomknął trasą z Wrocławia Głównego (obecnej siedziby dyrekcji) przez Oleśnicę, Namysłów do Kluczborka (pierwszej powojennej siedziby Dolnośląskiej DOKP). Tam odbyły się jubileuszowe uroczystości wraz z odsłonięciem pamiątkowego obelisku i pomnika techniki – związanego z tamtejszym węzłem kolejowym, parowozu Ty45-149.

W dalszą drogę oficjele i zaproszeni goście pojechali zabytkowym pociągiem do stacji Jełowa. Był to czas, kiedy stacja jeszcze spełniała swoją logistyczną rolę. Na zdjęciach nie trudno spostrzec budynek małej 1-stanowiskowej szopy dla manewrowej lokomotywy spalinowej, oczekujące wagony towarowe, czytelny w terenie tor do Namysłowa. Funkcjonowała cała infrastruktura SRK, należące do stacji zabudowania nie nosiły śladów dewastacji, teren nie był zarośnięty. Wkrótce miało się to zmienić …

A tymczasem, pociąg specjalny po krótkim postoju i zmianie przez parowóz czoła składu, z wiosennym gwizdem odjechał w kierunku Kluczborka. Po epoce pary w Jełowej pozostały jedynie wspomnienia. Dobre wspomnienia.

W II części materiału przedstawię zdjęcia z trasy przebiegu pociągu oraz uroczystości rocznicowych w Kluczborku.

Opracowanie i galeria: Norbert Tkaczyk. Wszelkie prawa zastrzeżone 

Zarastające piękno zaklęte w metalu – stacja Jełowa (opolskie)

Galeria powstała ponad dekadę temu, na krótko przed całkowitą demolką urządzoną przez PLK SA.

Zlikwidowano wtedy wszystkie zwrotnice oraz tory dodatkowe, peron 2 i 3, tory postojowe dla pociągów towarowych. Wycięto tarcze i semafory kształtowe, zburzono nastawnię, magazynek towarowy, wagę wagonową… Zniknęły ozdoby w postaci skrzydlatych kół kolejowych. Na sporym przydworcowym placu nie ma już tartaku.

Do dziś pozostało niewiele: zrujnowany budynek dworcowy, sypiąca się wieża wodna, totalna ruina warsztatów. Wizerunku tego nie poprawia nawet odbudowana gałąź toru w kierunku Murowa, dzięki czemu Jełowa to znów stacja węzłowa.

« z 2 »
Galeria z 6 czerwca 2007 roku, opracowanie: Norbert Tkaczyk

Nastawnia w Jełowej (opolskie)

Iluż to pociągom ustawiała drogę? Ile składów osobowych wpuściła na stację? Z ilu wagonów pomogła zestawić rozmaite składy towarowe? Jakie “widziała” serie lokomotyw? Ilu dyżurnych ruchu pełniło tu swoją odpowiedzialną służbę? Jakiego zaniechania dokonano, że w końcu przestała istnieć?

Nastawnia “JA” w Jełowej przestała być potrzebna w kwietniu 2000 roku wraz z zawieszeniem ruchu na szlaku z Opola do Kluczborka. Kiedy w czerwcu 2007 roku dokumentowałem stan infrastruktury kolejowej na stacji Jełowa, nic nie zapowiadało tak rychłego końca nastawni “JA”. Budynek przez ostatnie lata wprawdzie był nieczynny, ale został należycie zabezpieczony, a bliskość ruchliwej drogi samochodowej chroniła go przed dewastacją. Nie było większych śladów zniszczeń, naprawdę trzeba było dobrze się przyjrzeć, aby stwierdzić że już nie spełnia swojej roli. Kres istnienia nastawni nadszedł wraz z końcem 2008 roku. Bryła budynku ponoć zasłaniała widoczność na szlak kierowcom aut korzystających z przejazdu kolejowego obok nastawni.  Smutne to, kiedy akcja porządek niesie ze sobą straty w zabytkach.

Tekst i zdjęcia: Norbert Tkaczyk  Hannover BRD

Kogel-mogel z Opola Głównego do Kluczborka, czyli pożegnanie z Bipą

Tak oto prezentowały się pociągi w ostatnim dniu kursowania przed zawieszeniem ruchu na linii z Opola Głównego do Kluczborka przez Jełowę.

Ten wiosenny, kwietniowy dzień 2000 roku był ostatnim, kiedy trasę tę przemierzyły pociągi osobowe złożone z lokomotywy i wagonów. Po wznowieniu ruchu wszystkie połączenia obsługiwane są wyłącznie szynobusami. Od tamtej pory pomiędzy Opolem a Kluczborkiem nigdy więcej nie pojawił się skład pociągu osobowego.

Ruchu towarowego pomimo odbudowy odcinka z Jełowej do Murowa kolej nadal nie prowadzi.

Norbert Tkaczyk
Hannover BRD