W dzisiejszym odcinku “Historii jednej fotografii” prezentujemy jedne z nielicznych, powojennych zdjęć parowozu Ot1.
Jest lato 1951 roku. Parowóz Ot1 ciągnący pociąg dalekobieżny zbliża się do stacji Wałbrzych Fabryczny. Wzdłuż torów pozostałości masztów wraz z wysięgnikami po trakcji Śląskiej Kolei Górskiej zdemontowanych i wywiezionych przez Armię Czerwoną w 1945 roku.
Pozostałości po trakcji Śląskiej Kolei Górskiej wykorzystano do odbudowy warszawskiego węzła kolejowego. Uważni podróżni znajdą parę takich słupów z charakterystycznymi wysięgnikami zakończonymi łukiem (tor prawy) i trójkątnymi (tor lewy). Wykorzystano je m.in. na odcinku Warszawa Zachodnia – wjazd do tunelu średnicowego (tory WKD).
Obecnie dawny układ widoczny jest najlepiej na stacji Jaworzyna Śląska, gdzie odtworzono w oparciu o stare słupy “układ parasolowy”. Elementy znajdziemy także na węźle wałbrzyskim i stacji Szklarska Poręba-Górna.
źródło: http://bazakolejowa.pl, fot. R. Burzyński
Zainteresowanych parowozami serii 41 eksploatowanymi od 1945 roku przez PKP jako Ot1 zapraszam do lektury na stronie tutaj.
Świątecznie zapraszamy do lektury kolejnego artykułu opublikowanego na stronie ROBO – producenta modeli kolejowych z Wrocławia autorstwa Norberta Tkaczyka.
EU07-199 na stacji Wrocław Główny, foto – Norbert Tkaczyk
W słoneczne, wiosenne, drugomajowe popołudnie 1999 roku rozkoszowałem się duchem prawdziwej kolei, taborem PKP w oryginalnych formatach i barwach.
Na odświętnie przystrojonej flagami państwowymi stacji Opole Główne napotkałem m.in. oczekujące na odjazd: skład do Nysy złożony jeszcze z 4-sekcyjnej Bipy (Bhp) w oliwkowym malowaniu (!) prowadzony lokomotywą spalinową oraz zespół trakcyjny EN57-1816 i drugi tej samej serii o nieznanym numerze jako pociąg w kierunku Częstochowy. Zaś na trzecim peronie trwała naprawa pantografu 4-wagonowej jednostki elektrycznej EN71-27.
Ten niecodzienny widok przypomniał mi szumnie zatytułowany artykuł z lat modernizmu socjalistycznego pt. “Elektryczność ciągnie wagony”. Teoria teorią, postęp techniczny swoją drogą, a praktyka uświadamia, że jednak nie zawsze ta “elektryczność” zainteresowana jest ciągnięciem wagonów.
Zapowiedź nowego artykułu dotyczącego wagonu do utrzymania kolejowej sieci trakcyjnej SR71.
To nieczęsty temat i niewiele istnieje źródeł w których można znaleźć ich historię, parametry techniczne czy zdjęcia z zewnątrz i wewnątrz.
Dla podróżnych pozostają one pewną tajemnicą, gdyż są to pojazdy robocze i nie wykonują pracy przewozowej. Z tym większą przyjemnością zapraszamy Państwa do lektury artykułu autorstwa Norberta Tkaczyka o pojazdach serii SR71, który ukażą się jeszcze w tym tygodniu pod adresem firmy modelarskiej ROBO – więcej: http://robo.eu.com/stare-tory
O czym pisała Trybuna Opolska w Sylwestra 1983 roku? Na swojej pierwszej stronie radośnie oznajmiała, iż właśnie oddano do użytku nowo zelektryfikowany odcinek kolei z Fosowskiego do Kluczborka.
Poczytajcie Państwo, jak wielki nakład prac musiano tam wykonać. Nikt wtedy nie jęczał – ile to kosztowało. Wszystko było możliwe do zrobienia i polskie koleje rosły w siłę. Zelektryfikowany, dwutorowy szlak użytkowano do transportu osobowego i towarowego. Korzystało z niego także Wojsko Polskie. Był to bardzo użyteczny odcinek, a także skrót dla Górnego Śląska, Wielkopolski czy samego Pomorza.
Jak obecnie wygląda sprawa kolei Fosowskie – Kluczbork raczej nie muszę zainteresowanym przedstawiać. To mniej więcej tak, jakby kilkanaście walizek pełnych gotówki wyrzucić wprost na miejskie śmietnisko.